Węgierskie wakacje 2003 i wcześniej
W Hajduszoboszlo na Węgrzech wakacje spędzaliśmy wielokrotnie,
zawsze z ogromną przyjemnością. Ciepełko, owoce o niepowtarzalnym smaku,
wspaniałe baseny,
Lato 94

Idziemy na baseny

Totalne byczenie się wśród drzew

Wcinamy langosze i brzoskwinie - pycha!

Rodzina przy stole


Ulubiona forma spędzania czasu - prostowanie kręgosłupów.

A po basenach do węgierskiej knajpy pod strzechą!
Lato 99


To są te sławne baseny w Hajduszoboszlo.
Węgierskie lato 2003
Po kilku latach wróciliśmy znów do Hajduszoboszlo,
z Marcinem i jego małżonką Agnieszką,
by znów wymoczyć swoje grzeszne ciała w ciepłych basenach.

Ulubione miejsce odpoczynku na podwórku

Karmienie węgierskich kotów.
Tym razem sporo wędrowaliśmy po węgierskiej ziemi.
Wybraliśmy się na pusztę do Hortobagy.

Za nami 7-przęsłowy most z XIV wieku.

Zainteresowały nas kociołki do gulaszowej zupy.

Kobiecy zaprzęg.

Z chudym hajdukiem.

Nowi znajomi.

Węgierskie wyroby garncarskie i Agnieszka-synowa.

W oczekiwaniu na kelnera - egeszegedre!
Byliśmy również w Egerze, bardzo ciekawej miejscowości, słynnej przede
wszystkim z produkcji wina.

Na jednej z uroczych uliczek

Andrzej z lufą na zamku w Egerze

Część gotycka zamku.
Wybraliśmy sie również do naszego ukochanego Budapesztu.

Na moście Łańcuchowym, za Dunajem Wzgórze Zamkowe.

Na Wzgórze Zamkowe będziemy wjeżdżać tą starą kolejką "Siklo".

Wspaniała panorama z okien kolejki na Dunaj i Peszt.

Pod pomnikiem patrona Węgier Króla Istvana.

Nasza ukochana panorama z Wyspą św. Małgorzaty i gmachem Parlamentu.
Mam sporo ulubionych zdjęć z różnych pobytów w Budapeszcie. I dlatego w tym miejscu
przypomnę lato 1996 roku, kiedy bywałam w Budapeszcie dość często, pracując jako
"pani od wycieczek" na obozie w Modrej k. Bratysławy.

Przed Katedrą św. Macieja.

Z panem Michałem Haffnerem pod królem Istvanem.

Z Andrzejkiem pod rybackimi basztami.

Na górze Gellerta.
|