


Dwa very simpatic bears - ten z lewa (lewicowy) to ja, a z prawej Puddington.


Biała Wieża

Zmiana warty zawsze wzbudza zainteresowanie turystów

Tak miesza się tradycja z nowoczesnością i jakoś nikogo to nie razi.

Sami widzicie jak łatwo o kamuflaż dla każdego TW

A do czego to służy, powinien wiedzieć każdy lustrator.

Nawet odegrali jakąś krwawą scenkę z kobietą wrzeszczącą i biegającą z zakrwawionym prześcieradłem. A darli się tak niemiłosiernie, że nic nie zrozumiałem.
A potem byl słynny londyński most Tower Bridge: zaliczyliśmy go tam i z powrotem, obie strony, ale bez zaglądania do mechanizmów i kół zębatych. Dreptalim w upale?? Dreptalim!!






Dalej - Covent Garden.