Węgierskie wakacje 2003 i wcześniej
W Hajduszoboszlo na Węgrzech wakacje spędzaliśmy wielokrotnie,
zawsze z ogromną przyjemnością. Ciepełko, owoce o niepowtarzalnym smaku,
wspaniałe baseny,
Lato 94
![](hu/hajdu941.jpg)
Idziemy na baseny
![](hu/hajdu942.jpg)
Totalne byczenie się wśród drzew
![](hu/hajdu943.jpg)
Wcinamy langosze i brzoskwinie - pycha!
![](hu/hajdu944.jpg)
Rodzina przy stole
![](hu/hajdu945.jpg)
![](hu/hajdu946.jpg)
Ulubiona forma spędzania czasu - prostowanie kręgosłupów.
![](hu/hajdu947.jpg)
A po basenach do węgierskiej knajpy pod strzechą!
Lato 99
![](hu/hajdu991.jpg)
![](hu/hajdu992.jpg)
To są te sławne baseny w Hajduszoboszlo.
Węgierskie lato 2003
Po kilku latach wróciliśmy znów do Hajduszoboszlo,
z Marcinem i jego małżonką Agnieszką,
by znów wymoczyć swoje grzeszne ciała w ciepłych basenach.
![](hu/hajdus031.jpg)
Ulubione miejsce odpoczynku na podwórku
![](hu/hajdus032.jpg)
Karmienie węgierskich kotów.
Tym razem sporo wędrowaliśmy po węgierskiej ziemi.
Wybraliśmy się na pusztę do Hortobagy.
![](hu/horto1.jpg)
Za nami 7-przęsłowy most z XIV wieku.
![](hu/horto2.jpg)
Zainteresowały nas kociołki do gulaszowej zupy.
![](hu/horto3.jpg)
Kobiecy zaprzęg.
![](hu/horto4.jpg)
Z chudym hajdukiem.
![](hu/horto5.jpg)
Nowi znajomi.
![](hu/horto6.jpg)
Węgierskie wyroby garncarskie i Agnieszka-synowa.
![](hu/horto7.jpg)
W oczekiwaniu na kelnera - egeszegedre!
Byliśmy również w Egerze, bardzo ciekawej miejscowości, słynnej przede
wszystkim z produkcji wina.
![](hu/eger1.jpg)
Na jednej z uroczych uliczek
![](hu/eger3.jpg)
Andrzej z lufą na zamku w Egerze
![](hu/eger4.jpg)
Część gotycka zamku.
Wybraliśmy sie również do naszego ukochanego Budapesztu.
![](hu/buda031.jpg)
Na moście Łańcuchowym, za Dunajem Wzgórze Zamkowe.
![](hu/buda032.jpg)
Na Wzgórze Zamkowe będziemy wjeżdżać tą starą kolejką "Siklo".
![](hu/buda033.jpg)
Wspaniała panorama z okien kolejki na Dunaj i Peszt.
![](hu/buda034.jpg)
Pod pomnikiem patrona Węgier Króla Istvana.
![](hu/buda035.jpg)
Nasza ukochana panorama z Wyspą św. Małgorzaty i gmachem Parlamentu.
Mam sporo ulubionych zdjęć z różnych pobytów w Budapeszcie. I dlatego w tym miejscu
przypomnę lato 1996 roku, kiedy bywałam w Budapeszcie dość często, pracując jako
"pani od wycieczek" na obozie w Modrej k. Bratysławy.
![](hu/buda961.jpg)
Przed Katedrą św. Macieja.
![](hu/buda962.jpg)
Z panem Michałem Haffnerem pod królem Istvanem.
![](hu/buda963.jpg)
Z Andrzejkiem pod rybackimi basztami.
![](hu/buda964.jpg)
Na górze Gellerta.
|